African Beats Festival

Beata Lewandowska-Kaftan

Beata Lewandowska-Kaftan

Każdy kraj ma jedno takie miasto, które przyciąga spojrzenia, daje początek historiom i mitom. Takim miastem jest MARRAKESZ. To stara, blisko tysiącletnia, położona u stóp gór Atlas pierwsza stolica królestwa, od której Maroko wzięło swą nazwę.

Od ochrowej barwy murów nazywane Czerwonym Miastem. Przez podróżnych i kupców zwane Bramą Południa, bo tędy wiodły wielkie szlaki handlowe. Założone przez Berberów, nomadów z pustyni. Od wieków przybywali tu, by handlować i słuchać opowieści z dalekich stron. Choć Marrakesz to przeciwieństwo pustyni: mury, bramy, wąskie uliczki i zaułki. Gwarne, kolorowe suki. Riady, pałace i ich cieniste. Strzeliste minarety i nawoływania muezzinów. Bajarze i magowie. Marrakesz to nieustanny ruch i rozedrganie. Zachwyca i wciąga niczym wielki wir. To miasto o stu twarzach. Berberowie i Arabowie, Żydzi, Andaluzyjczycy i Afrykanie, Francuzi i Hiszpanie przybywali tu od wieków: z armiami i karawanami, możni i zniewoleni. Przynosili swoje religie i języki, zwyczaje i tradycje, swoje stroje, muzykę, potrawy. Marrakesz jak wielki port przyjmował ich, gościł i wchłaniał. Stąd jego niezliczone twarze i barwy. Marrakesz to nieustanny taniec starego z nowym. Kunszt mistrzów rzemiosła i awangardowi artyści. Tadżiny w glinianych czapkach i krewetki w winie. Średniowieczne riady medyny i multimedialne pokazy na M Avenue. Muzyka gnawa i rap. Jednak wszystko, czy stare czy nowe, ma charakterystyczną nutę, posmak, kształt. Coś wspólnego i rozpoznawalnego. Trudno to wytłumaczyć i trudno nazwać. Jest jak ras al hanout: tutejsza mieszanka przypraw i ziół, którą każdy kupiec komponuje trochę inaczej, a jednak zawsze nadaje potrawom ten sam charakterystyczny smak i aromat. Coś niepowtarzalnego i nie do zapomnienia.

Data: Sobota, 09.08.2025, 16:00

Beata Lewandowska-Kaftan – z wykształcenia geografka, z zawodu wydawczyni, z zamiłowania kobieta w podróży. Zakochana w Afryce, od ponad 20 lat podróżuje po Kenii, Tanzanii i Zanzibarze, Ugandzie, Etiopii, Namibii, Botswanie, Zimbabwe, Mali, Burkina Faso, RPA, Algierii, Maroku. Zafascynowana Afryką zaczęła o niej pisać. Tak powstały kolejne książki: „Afryka jest kobietą” (2016), „Zanzibar – wyspa skarbów” (2017 i 2023), „Dotyk Afryki”  (2022) i „Marrakesz – miasto świętych i gwiazd” (2025). Pisuje artykuły do prasy, prowadzi stronę „Afryka jest kobietą”. Do Afryki wraca nieustannie. Jej ukochane regiony to okolice jeziora Turkana w północnej Kenii, Mali, Tanzania z Zanzibarem, a ostatnio także Maroko i Marrakesz, które odwiedzała wiele razy zachwycona bogactwem tradycji i serdecznością mieszkańców.